Uwaga zmiana miejsca spotkania n/t polityki narkotykowej - Warszawa 22.02
Szanowni Państwo,
Przypominamy że już w dniu 22 lutego (niedziela) ma miejsce kolejna już edycja „Spotkań Liberałów”. Tematem przewodnim jest odpowiedź na pytanie "Jaka polityka narkotykowa". Goście zaproszeni do dyskusji panelowej (tylko osoby które dotychczas potwierdziły przybycie): Goście zaproszeni do dyskusji panelowej (tylko osoby które dotychczas potwierdziły przybycie): Marek Balicki (były minister zdrowia), Marcin Celiński (Forum Liberalne), Krzysztof Bosak (prawy.pl), Janusz Sierosławski (Instytut Psychiatrii i Neurologii), Adam Fularz (Zieloni 2004). Niepotwierdzone: T. Harasimowicz, Michał Sutowski.
ZMIANA MIEJSCA!
Spotkania mają miejsce punktualnie od godziny 18.00. Z uwagi na czasowe ograniczenie narzucone przez klub prosimy o punktualne przybycie. Dysponujemy dużo większą salą.
Klub Chłodna 25, ul. Chłodna 25, róg Żelaznej, Warszawa. Spotykamy się na Dolnej Sali.
Mapka:
http://maps.google.pl/maps?hl=pl&q=ch%C5%82odna+25+warszawa&lr=&ie=UTF8&split=0&gl=pl&ei=FHieScyhKs-U_gafitjRCw&ll=52.23738,20.988929&spn=0.006413,0.013733&z=16Organizatorzy: Polskaliberalna.net, Merkuryusz.pl
Partnerzy: Kreatura.net, Wspólnota Ras-Tafari Warszawa, Klub Chłodna 25

Taj-Son to piękny mądry i odważny pies. Jest jednym z wielu które przebywają w schronisku dla bezdomnych psów. Dwa razy oddany do schroniska, z powodu agresywnych zachowań. Obecnie jest dużo bardziej wyspkojony, dzięki współpracy opiekunów. Przechodzi tresurę, dzięki której uwidaczniają się jego największe zalety. Ogromna inteligencja, miłość do ludzi, chęć zabawy, niezwykła giętkość, wytrzymałość i siła. Tak jak z każdym zdrowym psem tej rasy. Zanim weźmiesz pieska , malutkiego szczeniaczka, zastanów się jakiej rasy pies będzie Ci najbardziej odpowiadał...? I kup od dobrego hodowcy. Pomoże w dobraniu takiego szczeniaczka, który będzie Ci pasował najbardziej.
Zielonogórska Policja niestety nie lubi zadym. Zawsze można zostac poszkodowanym. Wolą patrole które kończą się złapaniem rowerzysty, czy zwykłych przechodniów na ulicy. Unikają interwencji w której mogli by sami ucierpiec. Zauważyłem to ja, i bardzo wielu moich znajomych. Niestety nie tylko my to zauważyliśmy. Również wiedzą o tym ci, którzy wszczynają takie awantury. Do tego stopnia, że mamy masę agresywnych, szukających ofiary osiłków. Niestety problem tak przybrał na sile, że nawet w Gazecie o tym piszą. Bo jeśli dochodzi do czterdziesto osobowych bijatyk, to znaczy może, że policjanci po prostu nie mają w sobie takiej cyborgowej niemalże pewności siebie. Powinni postawic na REALNE bezpieczeństwo, nie na pozorowanie bezpieczeństwa. Nie jest groźnym przechodzień, zwykły człowiek, przez fakt, że chce się przejśc po parku czy centrum miasta. Czy rowerzysta, nawet bez świateł. To nie my jesteśmy przestępczym elementem. Policjanci muszą się nauczyc odróżniania niegroźnych, od groźnych ludzi. Taka powinna byc ich praca.